niedziela, 17 sierpnia 2014

Rozdział 3 (2/2)



Wzrok wszystkich skierowany w tej chwili był na mnie.
- Mówisz serio? - Odezwała się Nessa.
- Tak. Chaba tak... Dobra a teraz wy - Wskazałam na chłopaków. - Nie mamy wystarczająco pokoi na was wszystkich. Są dwa pokoje w których zmieści się maksymalnie po jedną osobę... To pokoje gościnne więc...
- Barbara w jednym są dwa łóżka. - Poinformowała mnie Megan.
- O świetnie to ja mogę spać z tobą.- Odezwał się Paul podchodząc do mnie.
- Taak. Co to to na pewno nie. - Zachichotałam. - Możesz spać na kanapie w moim pokoju. Jest dość wygodna.
Wszyscy zachichotali.
- Jeśli chcemy zdążyć to lepiej żebyśmy już wychodzili. Niedługo wyścig. - Uśmiechnęła się Letty.
- Spotkamy się na miejscu.

***
(Muzyka słuchaj do 40 sek.)

Muzyka dudniła w głośnikach, pełno dziwek opierało się o sportowe samochody kierowców.
Zaparkowałam moją mazdą i wysiadłam z samochodu. Ubrana Hmmm.... Seksownie? Nie mało powiedziane, wyglądałam naprawdę gorąco. Samooceny to ja niskiej nie mam bo doskonale wiem jak dobrze wyglądam.
Podeszłam do dziewczyn które stawiały samochód kawałek dalej niż ja.
- I jak ? 
- Coś stało się z samochodem Paula i dzisiaj już nie da rady pojechać. - Odezwał się Travis stojący obok Megan.
- Oj jaka szkoda. - Wydęłam dolną wargę. 
- Od Salvator'a ? - Podeszła do nas młoda dziewczyna miała na oko z dwadzieścia-pięć lat?
- Cała paczka. 
- Za mną.
Podążaliśmy za dziewczyną która wprowadziła nas na czwarte piętro ogromnego parkingu.
- No, no. Kogo my tu mamy? Ach... Tak moi najlepsi kierowcy. - Podszedł do nas. - Dziś będzie trochę inaczej niż zazwyczaj. Będziecie do wyścigów puszczani trójkami. A z tych trójek wygra dwójka najszybszych. 
- Julie poda wam GPS. Kiedy się zaświecą znaczy ,że ruszasz na start, kiedy da sygnał jedziecie. Pary nie są przypadkowe.
Julie podała nam GPS. Po jakiejś chwili zapalił się GPS Letty, następnie Justina, kolejny był mój.
Ruszyliśmy do swoich pojazdów po czym podjechaliśmy na start.
Kiedy już wszyscy byli gotowi GPS zaktualizował trasę po czym zapalił się na zielono oznaczając start. Wszystkie samochody ruszyły z piskiem opon, na początku prowadził Justin ale nie trwało to długo ponieważ docisnęłam gaz do dechy i wyjechałam na prowadzenie. Pierwszy zakręt, dojechałam do niego na równi z Justinem przez co zarzuciło mną tak ,że odepchnęłam jego samochód w bok dzięki czemu nadal prowadziłam. Dziwiło mnie dlaczego nigdzie nie widzę Letty. Nie dane było mi długo nad tym myśleć ponieważ właśnie mnie wyprzedziła.
-Cholera. - Zaklęłam pod nosem dociskając pedał gazu.
Znów byłam na prowadzeniu i na moje szczęście już widziałam metę docisnęłam czerwony guzik na mojej kierownicy który dodawał szybkości. Nagle przede mną miną mi obraz rozmazanego samochodu. 
Przez co zostałam zepchnięta w bok kiedy nagle wpadłam w poślizg. Na szczęście umiem bardzo dobrze jeździć więc dojechałam tyłem na koniec obracając się gwałtownie do przodu. To się nazywa wjazd kochani.
- Wygrałem. - Bieber uśmiechnął się do mnie głupkowato. 
- Tym razem tak. Zepchnąłeś mnie na bok i wpadłam w poślizg, ale jak już wiesz dwie pierwsze osoby wygrywają. - Posłałam mu durny uśmieszek.
- Ech no tak. 
- Okej a gdzie Letty ? - Zapytałam patrząc w stronę dziewczyn kiedy nagle przeniosłam wzrok na podrywającą się do biegu Nesse.
Obróciłam się w kierunku w którym biegła i dostrzegłam leżący w płomieniach samochód Letty jakieś 10 metrów od nas.
-Cholera Letty ! - Wydusiłam biegnąc w kierunku palącego się samochodu. 
- Jej tam nie ma. - Wykrzyczała Nessa stojąc zdyszana przy samochodzie.
- Jak to nie ma ? - Zapytal Justin.
- Nie widzę jej nigdzie.
- Tam jest - Wykrzyczała Megan pokazując palcem stojącą dziewczynę z rozciętym łukiem brwiowym.
- O matko jak to możliwe?! - Wszyscy podbiegliśmy do Letty.


Jest rozdział czekam na komentarze im więcej tym dłuższy i szybciej rozdział dziękuje a rozdział przewidziany na 1 września :)

3 komentarze:

  1. Genialny , chcę już następny !! <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział, extra wyścig, końcówka SZOOOK :o jestem ciekawa mega co będzie dalej, boskie rozdziały dodajesz :D No i bardzo interesujące są i ciekawe :D Do nastepnego :*
    Zapraszam do siebie na rozdział o Amandzie :D
    http://nosweet-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny!<3 ale dlaczego 1 września to taka beznadziejna data ;ccc

    OdpowiedzUsuń